Pasja w Kicinie
- Napisane przez Izabela Wielicka
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Wydrukuj Email
- 1 komentarz
Słowo pasja pochodzi od łacińskiego passio, co znaczy cierpienie, męka. To fragmenty Ewangelii opowiadające o męce Pańskiej - o ostatnich dwunastu godzinach życia Jezusa Chrystusa. Historia tego, co przeżywał od momentu pojmania Go w Ogrójcu do śmierci na krzyżu na wzgórzu zwanym Golgotą. Rozpamiętywanie tych wydarzeń stanowi treść nabożeństw drogi krzyżowej, gorzkich żali oraz liturgii Wielkiego Tygodnia. W średniowieczu - tak bardzo przecież ukierunkowanym na Boga, cierpienie i pokutę - powstało wiele dzieł inspirowanych pasją. Artyści przedstawiali swoją wizję Męki Pańskiej w malarstwie i rzeźbie. Narodziła się pasja jako kanon muzyki liturgicznej. Wtedy także powstały pierwsze misteria.
Tajemnica misterium
Misterium - łacińskie mysterium - to tajemnica. To także jeden z podstawowych rodzajów średniowiecznego dramatu religijnego, na którym oparte były widowiska dla wiernych. Tradycja misteriów wywodzi się z kultury ludowej oraz klasztornej, zwłaszcza tradycji zakonu benedyktynów. Misterium stanowło bardzo atrakcyjną formę przekazu, łączącą treści religijne i dydaktyczne ze świeckimi i obyczajowymi. Wystawiano sceny z różnych fragmentów Biblii, a także bardzo wówczas popularnych żywotów świętych. Początkowo misteria pokazywano we wnętrzach kościołów. Od soboru trydenckiego widowiska przyjęły szerszy rozmach, gdyż wystawiano je na większej przestrzeni i przy większej publiczności, na przykład na rynkach, czy miejskich placach. Inscenizacją misteriów zajmowały się miejskie organizacje cechowe oraz specjalne bractwa.
W Polsce misteria pojawiły się dość późno. Najstarszym polskim misterium, zachowanym w całości, jest misterium rezurekcyjne "Historyja o chwalebnym Zmartwychwstaniu Pańskim", spisana w czasach renesansu przez Mikołaja z Wilkowiecka około 1580 roku. Do tradycji misterium odwołuje się wiele tekstów dużo późniejszych, jak chociażby "Dziady" Adama Mickiewicza, "Samuel Zborowski" Juliusza Słowackiego, "Akropolis" Stanisława Wyspiańskiego, "Betlejem polskie" Lucjana Rydla oraz "W mrokach złotego pałacu" Tadeusza Micińskiego. W latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych dawne misteria wystawiał na deskach teatru znany reżyser Kazimierz Dejmek. Do misterium nawiązuje także sztuka "Promieniowanie ojcostwa" Karola Wojtyły.
Polskie i wielkopolskie misteria
Najsłynniejsze misteria na świecie odbywają się w hiszpańskiej Sewilli. W Polsce najbardziej znane misteria to te, wystawiane w Kalwarii Zebrzydowskiej. Ich tradycja liczy już ponad 300 lat. W ciągu kilku dni kalwaryjscy przewodnicy i alumni bernardyńskiego seminarium w strojach z epoki odtwarzają historię Męki Jezusa - od momentu wjazdu do Jerozolimy do śmierci na krzyżu i złożenia do grobu. Realizm tych wydarzeń jest ogromny. Trudno nie zachwycić się kunsztownie przygotowanym przedstawieniem, ale wierni wracają z Kalwarii przede wszystkim z uczuciami wzruszenia i przytłoczenia. Inne znane polskie misteria to: w kalwarii Bydgoskiej, Kalwarii Wejherowskiej, Kalwarii Pacławskiej, Kurzętniku, Kałkowie, Ołtarzewie, czy w Stadnikach.
Również w Wielkopolsce jest wiele miejsc, w których czci się Mękę Chrystusa poprzez organizowanie misterium. Najbardziej znanym jest misterium poznańskie, które od 1988 roku odbywa się na obszernym terenie Cytadeli. Należy ono do największych
na świecie, ale misteria Męki Pańskiej wystawia się także w innych miejscach w Wielkopolsce.
Przez wiele lat spektakle misteryjne przedstawiali salezjanie z Lądu nad Wartą. W Grodzisku Wielkopolskim widowiska religijne przygotowują, z dużym powodzeniem i przy współudziale parafii świętej Jadwigi, uczniowie Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych. Misterium Męki Pańskiej odgrywane jest także na terenie Sanktuarium Maryjnego w Górce Klasztornej - najstarszego ośrodka kultu maryjnego w Polsce. Misteryjna tradycja Górki Klasztornej trwa już trzydzieści lat. W tutejszych widowiskach pasyjnych bierze udział ponad siedemdziesiąt osób oraz spory tłum, złożony z mieszkańców Górki i okolicznych wiosek.
Męka Pańska w Kicinie
Co roku, od piętnastu lat, Chrystus na oczach tłumu umiera także w podpoznańskim Kicinie. Misterium odbywa się w Niedzielę Palmową przy XVIII-wiecznym modrzewiowym kościółku pod wezwaniem świętego Józefa Oblubieńca Najświętszej Marii Panny.
W latach 1996-1997 powstały w kicińskiej parafii dwie wspólnoty: "Agape" i "Ave". Obie grupy, zainicjowane przez Ewę Mazur, zdziałały wiele dobrego dla parafii. Jedną z ich wielu działalności było aktywizowanie mieszkańców Kicina w życie Kościoła. W 1998 roku Ewa Mazur wpadła na pomysł wystawienia misterium Męki Pańskiej. Było to wielkie wydarzenie religijne i wielki sukces wspólnoty parafialnej.
Otoczenie kościoła okazało się bardzo dobrym plenerem dla kicińskiego spektaklu. Misterium rozgrywało się na kościelnym wzgórzu. Elementy dekoracji były więc widoczne z daleka i tłum bez przeszkód mógł obserwować kluczowe sceny, jak: Ostatnia Wieczerza, Ukrzyżowanie i śmierć Jezusa.
W misterium wzięło udział aż sześćdziesiąt osób różnych zawodów i z różnych środowisk, które z wielkim zaangażowaniem wcieliły się w postacie z Biblii. Najtrudniejszą rolę Jezusa wziął na swe barki nauczyciel Leszek Lesiczka. Ale najważniejsza była reakcja wiernych. Świetna scenografia, kostiumy, a przede wszystkim sugestywna gra aktorów mocno oddziaływały na tłum. W albumie fotograficznym "Misterium Zbawienia", w którym znalazły się przepiękne zdjęcia Zygmunta Gajewskiego, ksiądz Zbigniew Pawlak tak relacjonował to, co działo się wśród zebranych ludzi:
"Kiedy na misteriach w Kicinie nastała pora "ukrzyżowania" Jezusa, wzgórze "Golgoty" zatopiło się w ciszy. Dramat, który miał się dokonać, jakoś osobiście dotykał każdego. Uderzenia młota rozrywały tę ciszę i raniły serca. Wzniesiono krzyż. Ludzie stali, jakby zamarli w bezruchu. Oczy wypełniły się łzami. Nawet niebo nad wzgórzem, choć było słoneczne palmowe popołudnie, zasunęło się chmurą, czarną i groźną. Ostatni krzyk Jezusa oddającego Ojcu duszę rzucił zebranych na kolana. Tu i tam cichy szept modlitwy przerywany szlochem."
Niełatwo dziś nieść Ewangelię, niełatwo jest dziś poruszać. Twórcom kicińskiego misterium się to udało. Swoim ewangelickim sukcesem podzielili się z Janem Pawłem II, któremu zadedykowali wspomniany album "Misterium Zbawienia". W październiku 1999 roku pielgrzymi z parafii kicińskiej udali się do Rzymu i tam, podczas audiencji papieskiej w Sali Klementyńskiej, ubrani w kostiumy z
misterium, osobiście mu go przekazali jak laurkę ze słowami:
"Umiłowany Ojcze Święty!
Album "Misterium Zbawienia" to nasze skromne votum wdzięczności Panu Bogu za łaskę wiary, nadziei i miłości i za dar Twojej obecności wśród nas.
Tu w Kicinie koło Poznania, niewielkiej parafii pw. Świętego Józefa Oblubieńca NMP ze starym modrzewiowym kościółkiem, modliliśmy się wspólnie u progu Trzeciego Tysiąclecia i wspólnie przeżywaliśmy na nowo Ewangelię. Poprzez żywe obrazy i słowa Dobrej Nowiny, wypowiadane przez nas samych na polach, łąkach i drogach, dotykaliśmy w sposób szczególnie osobisty Tajemnicy Narodzin, Życia, Śmierci i Zmartwychwstania Pana naszego Jezusa Chrystusa - głębiej wsłuchiwaliśmy się w Jego nauczanie i doświadczaliśmy miłości Zbawiciela, jej ponadczasowej i zobowiązującej mocy.
Pragniemy, by to niezatarte przeżycie trwało w nas i
owocowało w codziennym życiu.
Zechciej przyjąć, Umiłowany Ojcze Święty, tę pamiątkę naszego spotkania z Ewangelią w kicińskim pejzażu. Razem z Tobą szliśmy i idziemy dalej za Chrystusem. Byłeś i jesteś wśród nas!"
W 2000 roku zmarła Ewa Mazur, ale rozpoczęte przez nią dzieło na szczęście znalazło kontynuatorów. Kolejne misterium wyreżyserował Michał Urbanowicz. Wszystkie następne objął kierownictwem Leszek Lesiczka - pierwszy odtwórca postaci Chrystusa. Tę wielką rolę nowy reżyser powierzył Jackowi Kaczmarskiemu. Co roku w Niedzielę Palmową, mieszkańcy Kicina: chłopi, rzemieślnicy,
urzędnicy, nauczyciele i biznesmeni wcielają się w postaci z Pisma Świętego: Jezusa, Maryi, Józefa, Weroniki, Judasza, Marii Magdaleny, Piłata, Szymona i Apostołów. Co roku na kicińskim wzgórzu rozgrywa się dramat i nabożeństwo.
- Nasze misteria nie miały być i nie były widowiskiem. Z założenia pomyślano je jako przeżycie religijne - mówi Leszek Lesiczka, reżyser.
I te założenia co roku spełniają się. Zdecydowanie najbardziej poruszające są misteria pasyjne. To niezwykle sugestywne i bardzo realistyczne przedstawienia Męki Pańskiej - żywe obrazy - nikogo nie mogą pozostawić obojętnym. Symbol Krzyża jest dziś tak bardzo powszechny, że zapominamy o jego genezie. Krzyże na cmentarzach, na kościelnych wieżach, w przydrożnych kaplicach i noszone na piersiach wciąż są symbolem chrześcijaństwa, budzą szacunek i zmuszają do ściągniecia czapki z głowy, ale ich powszedni widok nie porusza już tak bardzo. Może dlatego misteria pasyjne są wciąż tak potrzebne, aby na nowo poruszać, przypominać, unaoczniać to, co stało się przeszło dwa tysiące lat temu.
"Jezu mój, nadziejo moja jedyna, dziękuję Ci za tę księgę, którą otworzyłeś przed oczyma duszy mojej. Tą księgą jest męka Twoja dla mnie z miłości podjęta. Z tej księgi nauczyłam się, jak kochać Boga i dusze. W tej księdze są zawarte dla nas skarby nieprzebrane. O Jezu, jak mało dusz Ciebie rozumie w Twoim męczeństwie miłości." (Św. Daustyna, „Dzienniczek” nr 304)
***
W artykule wykorzystano zdjęcia z Misterium Męki Pańskiej w Kicinie z 2012 i 2014 roku autorstwa Roberta Anioła. Więcej jego zdjęć z tego wydarzenia można obejrzeć w galerii
"Wielkopolska w obiektywie".
Zaglądałam, skorzystałam, polecam:
1. Wikipedia/Misterium (dostęp 1.04.2015 r.)
2. Wikipedia/Misterium Męki Pańskiej (dostęp 1.04.2015 r.)
3. Leszek Lesiczka: Misterium Męki Pańskiej w Kicinie, Wieści Kicińskie 2009 nr 1
4. Zygmunt Gajewski: Misterium Zbawienia, Kicin 1999
Izabela Wielicka
Z wykształcenia bibliotekarz, ale lubi odnajdywać ślady przeszłości nie tylko na kartkach książek. Zafascynowana wielkopolską prowincją najchętniej spędza wolny czas na wsi lub w małych miasteczkach - regionalistka z romantyczną duszą. Zwiedza Wielkopolskę, szukając ciekawych miejsc i niezwykłych historii, którymi dzieli się na zainicjowanym przez siebie portalu wielkopolska-country.pl.
1 Komentarz
-
Robert
Link do komentarza czwartek, 02 kwiecień 2015 21:40Bardzo ciekawie opisana historia misteriów pasyjnych na przestrzeni wieków wraz z informacjami o miejscach ich odgrywania w czasach współczesnych, a w szczególności tych polskich i wielkopolskich. Wiele się także dowiedziałem
o początkach inscenizacji w podpoznańskim Kicinie.
Kicińskie misterium zrobiło na mnie ogromne wrażenie, chyba za sprawą jego pewnej kameralności. Oto przenosimy się do czasów Chrystusa, by uczestniczyć w jego zbawczej drodze wspólnie z mieszkańcami wsi. Nie czujemy się tylko obserwatorami, jak ma to często miejsce w przypadku widowisk masowych. Stajemy się częścią wspólnoty, wszystko dzieje się wokół na wyciągnięcie ręki. Słuchamy, patrzymy i podążamy drogą Zbawcy. Gdy dochodzimy do Golgoty, unosząc wzrok na wzgórze kościelne spostrzegamy trzy krzyże, a na dwu z nich powiewające szaty dwóch łotrów – niesamowite uczucie uzmysławiające okrutną realność tej sceny.
Korzystając z okazji składam wszystkim najlepsze życzenia świąteczne, wiele radości osobistej i tej płynącej z wspólnego przeżywania Triduum Paschalnego.