Ląd na horyzoncie!
- Napisane przez Anna Groborz
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Wydrukuj Email
- Skomentuj jako pierwszy!
Na wielkopolskim trakcie szlaku cysterskiego, w samym sercu Nadwarciańskiego Parku Krajobrazowego znajdziecie miejsce niezwykłe. Na pierwszy rzut oka miejscowość, jakich wiele, z obowiązkową, a dla niektórych kultową „ławeczką” oraz unoszącym się gdzieniegdzie duchem dawnych PGR-ów. Ale nie dajcie się zwieść pozorom. Dwie piękne barokowe wieże, unoszące się wśród malowniczych pól, wskazują miejsce, które naprawdę warto poznać. Odkryjcie zatem Ląd nad Wartą - przestrzeń, w której od wielu stuleci sacrum nieustannie przenika się z profanum.
Początki Lądu sięgają wczesnego średniowiecza. Gród obronny o nazwie Lenda zbudowano najprawdopodobniej już pod koniec IX lub na początku X wieku. Wznosił się w pradolinie Warty na rozległej piaszczystej kępie, zwanej obecnie Rydlową Górą, w odległości około 2 km od późniejszego klasztoru cystersów. Na początku była to niewielka warownia, która na skutek terytorialnej ekspansji państwa piastowskiego dość szybko upadła. Krzyżujące się tutaj ważne szlaki wodne i lądowe były atrakcyjną zdobyczą terytorialną dla władców tworzących zręby polskiej państwowości, dlatego po 940 roku gród odbudowano i obsadzono załogą piastowską. Związki z osadą utrzymywał między innymi pobliski Targ św. Mikołaja (dzisiejszy Lądek). Pochodzi stamtąd cenne archeologiczne znalezisko - arabskie dirhemy, które jeszcze do X wieku były głównym kruszcem płatniczym na ziemiach polskich, a wyparte zostały dopiero przez wybijane w Europie Zachodniej denary.
Pierwsze informacje o grodzie lądzkim pochodzą z bulli papieża Innocentego II z 1136 r., w której Ląd (obok m.in. Gniezna, Łekna, Kalisza i Nakła) wymieniono jako jedną z warowni zobowiązanych do zapłaty dziesięciny arcybiskupowi gnieźnieńskiemu. Zauważając potencjał grodu, książę Mieszko III Stary podjął decyzję o sprowadzeniu do niego cystersów. Lądzkie opactwo było jedną z pierwszych placówek tego zakonu na ziemiach polskich i zgodnie z cysterską tradycją nosiło podwójne wezwanie, tj. Najświętszej Maryi Panny oraz św. Mikołaja biskupa. Dokładna data fundacji monasterii Land jest dyskusyjna, ponieważ brak autentycznego dokumentu fundacyjnego. Sfałszowany przez cystersów dokument wskazuje na 23 IV 1145 r., ale proces fundacji przebiegał z problemami i zakończył się najprawdopodobniej dopiero pod koniec XII wieku. Mnisi w szarych habitach przynieśli ze sobą nowe idee, dzięki którym udoskonalali na słowiańskich terenach rolnictwo, sadownictwo i hodowlę. Pokazali tutejszej ludności w jaki sposób korzystać z różnych źródeł energii (młyny wodne i wietrzne). Cieszyli się uznaniem elity władzy oraz duchowieństwa.
Ląd należał do grupy tzw. „klasztorów kolońskich”, w których regułą było przyjmowanie wyłącznie zakonników pochodzenia niemieckiego. Ten stan rzeczy trwał aż do XVI wieku, kiedy to na mocy ustaw sejmowych w 1511 roku umożliwiono Polakom wstęp do klasztoru, a następnie w 1538 nakazano wybór polskiego opata (musiał być szlacheckiego pochodzenia). Wyboru dokonano, niemieccy mnisi przyjęli go jednak z umiarkowanym entuzjazmem i w ramach protestu udali się na Śląsk do klasztorów w Henrykowie, Krzeszowie i Lubiążu.
Najbardziej unikatowym zabytkiem opactwa jest pochodzące z ok. 1370 r. oratorium św. Jakuba. Jest ono uznawane za najcenniejszy zespół gotyckich polichromii w Polsce. O jego wyjątkowości świadczy fakt, że w cysterskich klasztorach nie istniały miejsca modlitwy tego typu - było ono bowiem przeznaczone nie dla zakonników, ale dla rycerzy. Co ciekawe, Ląd był jednym z ważniejszych miejsc kultu św. Jakuba, a w okolicy wielkopolskich opactw cysterskich znajdują się liczne, związane niegdyś z lądzkim klasztorem, kościoły parafialne pod wezwaniem tego świętego. Istnieje zatem duże prawdopodobieństwo, że istniał tutaj kiedyś polski szlak do Santiago di Compostella.
Największy rozkwit lądzkiego klasztoru przypada na czas rządów opata Antoniego Łukomskiego (1697-1750), który dzięki swoim staraniom o rozbudowę kościoła i przebudowę klasztornego obiektu uzyskał miano „drugiego fundatora opactwa”. Obecny kształt i wystrój kościoła (m. in. monumentalna kopuła z freskami, podwyższone wieże, liczne stiukowe dekoracje będące kwintesencją stylu barokowego) to efekt jego mecenatu.
Po II rozbiorze Polski opactwo znalazło się pod zaborem pruskim, a klasztorowi odebrano większość dóbr. Rozpoczął się proces jego upadku, przypieczętowany w 1819 r., kiedy rosyjski zaborca dokonał kasaty opactwa po ponad 600 latach jego istnienia. Starsi zakonnicy z przeorem pozostali w klasztorze do 1848 r.
W 1850 r. sprowadzono tu kapucynów, jednak ich pobyt w Lądzie nie trwał długo - po powstaniu styczniowym, w którym ojcowie brali czynny udział, a klasztor był ważnym punktem kontaktowym powstańców, władze rosyjskie dokonały jego kasaty, a zakonników wywieziono na Sybir. Bohaterem, o którym warto w tym miejscu wspomnieć, był ojciec Maksymilian Tarejwo - kapelan powstania. Jako że Ląd leżał na granicy Królestwa Kongresowego i Wielkiego Księstwa Poznańskiego, ojciec Tarejwo angażował się w liczne działania kurierskie i przemytnicze, odbierał również przysięgi od żołnierzy. Przed Rosjanami ukrywał się w specjalnej skrytce nad zakrystią. Mimo to, został pojmany, aresztowany i skazany na śmierć przez powieszenie. Egzekucji dokonano na błoniach nadwarciańskich w Koninie 9 VII 1864 r.
Przez następne lata zabudowania klasztorne przechodziły z rąk do rąk, systematycznie niszczejąc. Po I wojnie światowej stan kościoła i klasztoru był tak fatalny, że aby uratować budynki od całkowitej ruiny, w 1921 r. bp Stanisław Zdzitowiecki przekazał je Towarzystwu Salezjańskiemu. Salezjanie utworzyli tutaj Niższe Seminarium Duchowne. W okresie międzywojennym udało się przeprowadzić liczne prace remontowe i konserwatorskie.
Proces odbudowy przerwał wybuch II wojny światowej. W latach 1939-1941 w obiektach klasztornych hitlerowcy utworzyli obóz przejściowy dla 152 kapłanów, wśród nich był m. in. błogosławiony ks. bp. Michał Kozal, zamordowany w obozie koncentracyjnym w Dachau.
Po zakończeniu wojny w 1945 r. wznowiono parafię, a w 1952 r. utworzono Wyższe Seminarium Duchowne Towarzystwa Salezjańskiego, które istnieje do dziś. Od lat 70. trwają tu systematycznie prace renowacyjne, w czasie których dokonano wielu ciekawych odkryć, np. w złotych kulach na szczycie wież kościelnych znaleziono dokumenty fundacyjne oraz relikwie Trzech Króli.
Przez wiele lat Ląd interesował przede wszystkim naukowców i to właśnie oni wyszli z inicjatywą przypomnienia o roli, jaką to miejsce odgrywało w przeszłości. Tak narodziła się idea Festiwalu Kultury Słowiańskiej i Cysterskiej, który odbywa się tam od 2005 roku. Akcja festiwalu dzieje się na dwóch scenach: pierwszą z nich jest pocysterski klasztor, drugą - okolice zrekonstruowanego średniowiecznego grodu. Spacerując wzdłuż klasztornych krużganków, możemy poczuć mistyczną atmosferę średniowiecznego klasztoru, gdzie w myśl przejętej od benedyktynów zasady ora et labora, iluminacja i przepisywanie ksiąg oraz prowadzenie gospodarstwa przeplatane było sekstą, noną i nieszporami.
Z kolei w grodzie i na podgrodziu jest okazja do obejrzenia średniowiecznych kramów kupieckich, warsztatów rzemieślniczych oraz scen z codziennego życia dawnych Słowian. Potrafiący przenieść nas w czasie o kilkanaście stuleci członkowie grup rekonstrukcyjnych to prawdziwi pasjonaci, którzy przyjeżdżają do Lądu całymi rodzinami, nawet z małymi dziećmi.
Każda edycja festiwalu ma swój odrębny temat, który jest przybliżany gościom w czasie wykładów popularno-naukowych, wystaw, wycieczek czy spektakli teatralnych. Nieodłączną częścią tej 2-dniowej imprezy są koncerty muzyki dawnej (zarówno sakralnej, dworskiej, jak i ludowej) oraz inscenizacje historyczne - w niektórych edycjach festiwalu brali w nich udział m. in. klerycy lądzkiego seminarium oraz przedstawiciele lokalnych władz samorządowych. Największą popularnością wśród publiczności cieszy się odgrywana przez drużyny wojów bitwa o Ląd - bardzo widowiskowy i równie emocjonujący pokaz średniowiecznej taktyki wojennej.
Ląd coraz częściej odwiedzają też artyści i nie są to tylko uczestnicy plenerów malarskich. W 2005 r. kręcono tu film „Kto nigdy nie żył”, będący reżyserskim debiutem Andrzeja Seweryna. W produkcji, w której główną rolę zagrał Michał Żebrowski, statystowali prawdziwi zakonnicy z Lądu.
Znakomitą akustykę lądzkiej świątyni doceniają muzycy. W sierpniu 2011 r. gościła ona orkiestrę Arte dei Suonatori - rozpoznawaną na całym świecie formację specjalizującą się w wykonywaniu muzyki dawnej. Zespół przeprowadził tu sesję nagraniową płyty „Ciemne Jutrznie” M. A. Charpentiera.
Wielbiciele powieści z pogranicza historii i fantasy odnajdą Ląd w książce „Korona śniegu i krwi” Elżbiety Cherezińskiej, pierwszej części trylogii o odbudowie państwa polskiego w czasie rozbicia dzielnicowego. Lądzcy cystersi przedstawieni są w niej jako mistrzowie gospodarności, techniczni nowinkarze oraz... specjaliści od podrabiania dokumentów (to ostatnie, biorąc pod uwagę historię z dokumentem fundacyjnym, wydaje się nie być aż tak bardzo oderwane od rzeczywistości). Można twórczość Cherezińskiej kochać, można nienawidzić - moi znajomi dzielą się na tych, którzy ją uwielbiają i na tych, co są jej zaciekłymi krytykami. Nie wiem, może to kwestia lokalnego patriotyzmu, w każdym razie rozdział, w którym do lądzkich mnichów z prośbą o sprawdzenie autentyczności pewnych dokumentów przybywa Jakuba Świnka ja czytałam z wypiekami na twarzy...
Krok po kroku Ląd zaczyna więc istnieć w świadomości coraz większej liczby ludzi i coraz głośniej jest o nim także poza granicami Wielkopolski. Z pewnością warto tu zajrzeć i głębiej poznać jego bogatą historię i wspaniałe zabytki. Wszak w 2009 roku klasztor i kościół w Lądzie zostały wpisane na listę Pomników Historii.
Na koniec mała ciekawostka: w reprezentacyjnej sieni, będącej niegdyś furtą klasztorną, na fresku przedstawiającym fundację opactwa i jego dobrodziejów widnieje postać łudząco podobna do jednego z naszych byłych prezydentów. Którego? Przyjedźcie i sprawdźcie sami - XIV Festiwal Kultury Słowiańskiej i Cysterskiej startuje już 2 czerwca!
Bibliografia:
1. Brzostowicz M., Mizerska H., Wrzesiński J. (red.), Ląd nad Wartą. Dziedzictwo kultury słowiańskiej i cysterskiej, Poznań-Ląd 2005.
2. www.lad.pl
3. www.wsdts.pl
4. www.festiwal-lad.pl
5. www.powiat.konin.pl
Anna Groborz
Z wykształcenia dziennikarz. Przez siedem lat współpracowała z poznańskim oddziałem TVP. Obecnie pracuje w branżowym portalu związanym z organizacją szkoleń i konferencji. Wielbicielka ruskich pierogów i francuskiej muzyki barokowej. Kocha fotografować, jej specjalność to portrety. Ceni ludzi z dystansem do siebie. W wolnych chwilach zmaga się z haftem krzyżykowym, szydełkuje oraz śpiewa w scholi u poznańskich dominikanów.