Zegar z puszczykowskiego dworca znów odmierza czas
- Napisane przez Piotr Wielicki
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Wydrukuj Email
- Skomentuj jako pierwszy!
Kto przejeżdżał pociągiem przez Puszczykowo, położone na trasie Poznań-Wrocław, zwrócił na pewno uwagę na zabytkową stacyjkę kolejową z charakterystyczną wieżą zegarową. To drewniany budynek, w którym przed laty mieścił się dworzec PKP. To także przykład letniskowego budownictwa z przełomu XIX i XX wieku. Mówiąc krótko - perełka Puszczykowa.
Budynek został oddany do użytku w 1904 roku. Dworzec kolejowy mieścił się w nim do lat osiemdziesiątych ubiegłego stulecia. W 1983 roku budynek został wpisany do rejestru zabytków. Przez kilka kolejnych lat, mimo czynnej stacji kolejowej, dworzec stał zamknięty. W 1995 roku Zachodnia Dyrekcja Okręgowa Kolei Państwowych w Poznaniu sprzedała zabytkowy gmach państwu Katarzynie i Zbigniewowi Bekasiakom. Stali się oni jednymi z niewielu w Europie właścicielami budynku byłego dworca kolejowego przy czynnej stacji kolejowej.
Warunkiem sprzedaży było przeprowadzenia remontu byłego dworca. Państwo Bekasiakowie podjęli się tego zadania. Od dwudziestu lat starają się, by dworzec był utrzymany w jak najlepszym stanie. To dzięki nim zabytkowy budynek jest do dziś wizytówką Puszczykowa. Obecnie mieści się w nim restauracja Lokomotywa. I wszystko byłoby dobrze, gdyby nie zegar na dworcowej wieży. To on przez długi czas spędzał sen z oczu właścicielom dworca. Jego stan ogólny był zły, a mechanizm nie funkcjonował poprawnie. Najpierw spóźniał się nawet 20 minut na dobę, później całkowicie przestał działać. Państwo Bekasiakowie postanowili go naprawić.
Ale naprawa zabytkowego, pochodzącego z końca XIX wieku zegara, to proces długotrwały i bardzo kosztowny. W końcu jednak udało się pozyskać dofinansowanie na remont zegara w Starostwie Powiatowym w Poznaniu i Urzędzie Miasta w Puszczykowie. W listopadzie ubiegłego roku zegar został poddany zabiegom konserwatorskim. Prace obejmowały wymianę wypracowanych części mechanizmu oraz regenerację i odnowienie pozostałych elementów konstrukcyjnych. Wymieniono też zużyte tarcze zegarowe. Zmieniono oświetlenie samej wieży, by tarcze były bardziej czytelne.
Gruntowny remont przeprowadził Zakład Zegarmistrzowski Bronisław Komasa. Od wielu lat Bronisław Komasa opiekuje się m.in zegarem ratuszowym w Lesznie oraz zegarami w Urzędzie Miasta Poznania.
Wreszcie nadszedł ten dzień. Piętnastego kwietnia 2014 roku, w samo południe, po kilkuletniej przerwie, zegar na wieży puszczykowskiego dworca ruszył ponownie do pracy. Znów służy mieszkańcom Puszczykowa oraz cieszy oko turystów i pasażerów przejeżdżających pociągów.
Producentem zegara z puszczykowskiego dworca jest prawdopodobnie polska firma. Powstała ona w 1838 roku i specjalizowała się w produkcji zegarów kolejowych. W konstrukcji zegara nie zastosowano mechanizmu wybijania godzin. Posiada on natomiast trzy tarcze zegarowe, skierowane na trzy kierunki świata zgodnie z ustawieniem peronów.
- Dział: Artykuły
- Czytany 4660 razy