Stacja Biernatowo

Biernatowo to wieś położona wśród lasów w południowo-zachodniej części gminy Trzcianka, w powiecie czarnkowsko-trzcianeckim. Miejscowość dzieli się na dwie osady. Pierwsza znajduje się przy drodze z Przyłęk do Jędrzejewa. Druga mieści się przy stacji kolejowej, leżącej na trasie Ostbahn, czyli Kolei Wschodniej - dumy pruskiej potęgi.

Ostbahn
   Pruska Kolej Wschodnia (niem. Preußische Ostbahn) powstała w XIX wieku, aby zapewnić dobrą komunikację ze wschodnimi prowincjami Prus. Linia ta miała około 740 km długości i łączyła Berlin ze stolicą Prus Wschodnich - Królewcem. Później dodawano kolejne gałęzie trasy i w 1880 r. sieć Ostbahn liczyła już 2210 km długości. Kolej Wschodnia należała wówczas do najlepiej zaopatrzonych linii kolejowych. Posiadała bardzo nowoczesny tabor, a wzdłuż torów biegła równolegle linia elektrycznego telegrafu, ułatwiającego łączność pomiędzy stacjami. Dzięki postępowi technicznemu, już w 1852 r. zbudowana w zakładach Borsiga lokomotywa „Dirschau“ osiągnęła prędkość maksymalną 105,5 km/h. Średnia prędkość pociągów osobowych wynosiła jednak początkowo tylko 39 km/h, a w wypadku pociągów kurierskich 55 km/h
  Pruska kolej przyczyniła się znacznie do rozwoju gospodarczego. Dzięki niej powstały nowe miejsca pracy. Niestety, pełniła także niechlubne role. Kolej, podobnie jak każdy inny środek transportu, była wykorzystywana w celach militarnych. Już na etapie planowania trasy Kolei Wschodniej przyznano pierwszeństwo względom militarnym, które zdecydowały o wyborze środkowego przebiegu kolei przez Kostrzyn (Küstrin) i Piłe (Schneidemühl). Istotne było zabezpieczenie kolei przed możliwością rosyjskiego ataku poprzez skierowanie jej na północ od Warty i na zachód od Wisły. Uznano również za konieczne zapewnienie przewozu wojsk pomiędzy twierdzami Kostrzyn, Toruń (Thorn), Gdańsk (Danzig) i Królewiec (Königsberg). Podczas I i II wojny światowej Ostbahn wykorzystywana była podczas przygotowań i prowadzenia działań wojennych. Przewożono nią wojska, materiały wojenne, amunicję, rannych i jeńców.
   W latach 1939 - 1945 pruska kolej służyła deportacjom i eksterminacji Żydów oraz innych ofiar nazizmu. Kolej Wschodnia miała również ogromne znaczenie podczas ucieczki i ewakuacji ludności niemieckiej na przełomie 1944 i 1945 r. Ostatnie pociągi odjeżdżające z poszczególnych stacji na zachód były oznaką utraty niemieckich prowincji wschodnich.

Ascherbude - Biernatowo
   Stacja kolejowa w Biernatowie ma już 160 lat. Funkcjonuje od momentu uruchomienia żelaznej drogi Kolei Wschodniej, czyli od 1851 r. Pierwotnie nosiła niemiecką nazwę “Ascherbude”. Po wojnie przyjęła polską nazwę “Biernatowo”. Jest to najmniejsza ze stacji na odcinku Piła Główna - Krzyż. Zachowała się pełna dokumentacja opisująca osadę i stację w Biernatowie. Kto wie czy stacja nie zostałaby bardziej rozbudowana, gdyby w okolicach Biernatowa doszło do budowy kopalni odkrywkowej węgla brunatnego, a zanosiło się na to. W latach międzywojennych, w pasie od Siedliska do Dzierżążna Wielkiego, przeprowadzone zostały próbne odwierty w poszukiwaniu złóż tego surowca. W pobliżu biernatowskiej stacji niemieccy przedsiębiorcy zaczęli nawet próby eksploatacji węgla brunatnego. Brak kapitału, a potem wybuch II wojny światowej, pokrzyżowały plany budowy kopalni, a stacja zachowała pierwotny wygląd, który do dziś niewiele się zmienił.
  Obecnie stacja posiada 3 tory główne oraz 1 tor boczny, doprowadzony do rampy ładunkowej - tyle pozostało po stopniowo prowadzonej redukcji układu torowego. Niegdyś stacja posiadała bowiem jeszcze jeden tor boczny, zaś wjazd na niego był możliwy również od strony Piły. Likwidacji uległa również obsada nastawni "Bi1", a całą stacją steruje posterunek "Bi", który znajduje się w budynku dworca. Na stacji zatrzymuje się dziennie do 7 par pociągów pasażerskich.
  Mała biernatowska stacyjka, leżąca w pięknym miejscu pod lasem, nie budzi dziś skojarzeń z pruską i zaborczą potęgą. Miejscowi nie traktują też jej jako szczególny zabytek. Przyzwyczaili się, że jest tu od lat. Kiedy zapytałam pewną mieszkankę wsi o drogę do zabytkowej stacji, usłyszałam: Zabytkowa? No jest tu niedaleko stacja, ale czy zabytkowa… ? Zdziwiona kobieta wzruszała ramionami.
  A jednak warto przyjrzeć się dokładniej temu niezwykłemu miejscu, które jest pięknym przykładem dziewiętnastowiecznej architektury i infrastruktury dworcowej. Z każdego kąta wyglądają tu ślady bliższej i dawniejszej przeszłości. Pruska cegła budynku trzyma się całkiem nieźle. Śpieszącym na pociąg wciąż jeszcze służy brukowana droga z XIX w. Urządzenia kolejowe pamiętają jeszcze lata trzydzieste. Wewnątrz budynku, na ścianie, wiszą tablice informacyjne z lat czterdziestych i sześćdziesiątych. Czas jakby się tutaj zatrzymał. Ruch jest tu na ogół niewielki, a kasa biletowa od dawna nieczynna. Jedynie jesienią pasażerów jest tu znacznie więcej, kiedy Polaków ogarnia narodowe szaleństwo grzybobrania. A grzybów jest tu w okolicy sporo.
  Budynek dworca otulają zielone pnącza, wysiadających z pociągu witają - posadzone przez panią dyżurną ruchu - jaskrawopomarańczowe aksamitki. Wiejska stacyjka - choć nadgryziona zębem czasu, cichutko i pokornie czekająca na renowację - wygląda przyjaźnie i swojsko. I chyba tak właśnie czują się tu podróżni.

"(...) Jest takie miejsce w moim lesie
gdzie zazębiają się dwa kraje:
nasz, spięty miedzią i magnesem,
i ten zielony od zagajeń.

Kolej, jak drzazga wpięta w skórę,
w zaciszy półmrok tam się wrzyna;
trawa na oślep pnie się w górę,
a maki kładą łby na szynach. (...)"
      (Antoni Leszczyc, Kolejnica)



Zaglądałam, skorzystałam, polecam:

1. Wikipedia/Biernatowo 
2. Wikipedia/ Pruska Kolej Wschodnia
3. www.trzcianka.pl
3. "Kolej Wschodnia na przestrzeni dziejów. Podróż z Berlina do Królewca“ 
4. semaforek.kolej.org.pl



 --------------------------------------------------------------------------------------------




  POLECANY NOCLEG W OKOLICY


  Agro - Dom wśród Lasów

Ostatnio zmienianyniedziela, 24 luty 2019 19:02

Iza DZ wykształcenia bibliotekarz, ale lubi odnajdywać ślady przeszłości nie tylko na kartkach książek. Zafascynowana wielkopolską prowincją najchętniej spędza wolny czas na wsi lub w małych miasteczkach - regionalistka z romantyczną duszą. Zwiedza Wielkopolskę, szukając ciekawych miejsc i niezwykłych historii, którymi dzieli się na zainicjowanym przez siebie portalu wielkopolska-country.pl.

Skomentuj

Powrót na górę
Nasz portal wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies w zakresie odpowiadającym konfiguracji Twojej przeglądarki. Więcej o naszej Polityce prywatności