Relacja z inauguracji turnieju WARTA CHALLENGE Marathon&Half
- Napisane przez KP
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Wydrukuj Email
- Skomentuj jako pierwszy!
W sobotę 13 grudnia 2014 roku, w Pałacu Biedrusko w Biedrusku koło Poznania, odbyła się inauguracja turnieju WARTA CHALLENGE Marathon&Half. Swoimi wrażeniami po jej zakończeniu podzielili się sami uczestnicy.
TOMEK: „Super imprezka, przesympatyczni ludzie i niepowtarzalna atmosfera pałacu-chce się tu wrócić. Kto był, ten wie, a kto nie był, niech spróbuje. Kolejny bieg już 17 stycznia!”
KINGA: „Wielkie dzięki za tak wspaniałe zawody bez spiny, kontroli czasu i innych bolączek biegaczy naprawdę warto biegać nad Wartą w tak doborowym towarzystwie:) tego typu biegi już na stałe wpisałam w mój grafik więc do zobaczenia niebawem.”
JANUSZ: „Dzięki za tak WSPANIAŁE zawody. Było SUPER, a dodatkowo wciąga klimat miejsca, trasa, ludzie biegnący i organizujący takie biegi. DZIĘKI, polecam WSZYSTKIM, którzy to przeczytają...a zimą jak spadnie śnieg i będzie choć trochę lub nawet dużo stopni mrozu...BĘDZIE HARD COR :) i muszę przyznać, że jeszcze nigdy w grudniu nie biegałem maratonu...już się nie mogę doczekać następnego biegu do zobaczenia w styczniu.”
KASIA: „Klimatyczne miejsce, sprawna organizacja, pełni pasji ludzie! Dzięki i do zobaczenia!”
AGNIESZKA: „Szkoda, że tak mało było o tym biegu i ja też nic nie wiedziałam- spotkałam biegaczy na trasie podczas treningu i bardzo żałowałam, że nie mogłam biec w tych zawodach - no cóż w styczniu dołączę.”
TOMASZ: „Byłem ostatni na 21km, ale i tak było super : ) Nic tak nie cieszy jak bieg w wspaniałej atmosferze gdzie nie gna się po wynik a cieszy się widokami :) Ta impreza ma swój urok :)”
PAWEŁ: „Szkoda, że nie wiedziałem bo na mojej stałej trasie.”
PAWEŁ G.: „Jako, że nie mogę dziś biec to kibicuję wirtualnie z daleka.”
MAGDALENA: „Wydarzenie nie do zapomnienia! Wyjątkowa atmosfera, piękna trasa, organizacja na najwyższym poziomie! Polecam kolejną edycję i wszystkie następne nieobecnym kijkarzom wielkiego formatu - to wyzwanie dla Was!”
MAGDALENA c.d. : „Energia i entuzjazm pozyskane w tym marszu wciąż mi towarzyszą.”
MARCIN: „Blogowa relacja poszła, do zobaczenia już niedługo, naprawdę fajna impreza. Pozdrawiam”
JANUSZ II: „Dzięki za gest z poczekaniem na mecie, ale Ty jesteś zwycięzcą, miałeś cały bieg pod kontrolą. Gratuluję, zawody SUPER EXTRA, pozdrawiam.”
TOMASZ II: „Stawię się obowiązkowo. Super impreza. Nie to co imprezy masowe co ludzie gnają byle do przodu. Tu jest miła wesoła atmosfera no i biegi uliczne nie mają takich widoków.”
PAULO: „ Super inicjatywa zimą na dystansach dłuższych niż 5 czy 10 km :) Muszę się więc poważnie zastanowić i może zmienić moje plany ? :)”
ALEKSANDER: „Co tu dużo mówić... Jestem pod wrażeniem! Piękna, wymagająca trasa z małym bonusem dystansowym, który sprawił, że maraton miał 43 km gwarantując tym samym jeszcze więcej radości. Miłe wnętrza Pałacu w Biedrusku. Prawdziwie kameralna impreza dla pasjonatów biegania i nordic walkingu. Wśród uczestników na najwyższe wyrazy uznania zasłużył pies, który ze swą panią nr 23 ogarnął trasę poniżej 4:20. Jak dla mnie...BOMBA :)”
VIOLETTA: „WARTA CHALLENGE Marathon&Half pobiegnięty, czekamy na kolejną edycję w styczniu!”
FOREVER YOUNG: “Forever Young Łódź - Nordic Walking na półmaratonie nordica w WARTA CHALLENGE Marathon&Half! Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego wyjazdu- debiutanci na 21.097 zrobili świetne wyniki, a atmosfera w Biedrusku extra! …Szkoda, że nie było z nami Andrzeja, który mógł powalczyć o wygraną w maratonie biegowym… 17 stycznia znów jedziemy zmierzyć się z tym dystansem…”
ZOFIA: „ Zofia !! coś dla nas !!!!”
DARIA: „Dziękuję :) Oczywiście że zrobimy maraton ! Było super :) :)”
DARIA C.D.: „Wszyscy daliśmy ognia :D trochę pobłądziliśmy, ale na metę z uśmiechem na twarzy dotarliśmy :) Panie spikerze więcej takich biegów !”
GRZEGORZ: „Cisza, spokój, piękne, nadwarciańskie widoki. Tak w skrócie można opisać pierwszy bieg z cyklu Warta Challenge Marathon&Half.”
Poniżej relacja gościa specjalnego, zwycięzcy polskiej edycji Wings For Life World Run 2014, Grzegorza Urbańczyka dla portalu www.festiwalbiegowy.pl:
„Cisza, spokój, piękne, nadwarciańskie widoki. Tak w skrócie można opisać pierwszy bieg z cyklu Warta Challenge Marathon&Half.
– Organizujemy te zawody dla biegaczy, którzy nie zawieszają butów biegowych na kołku podczas zimy i chcą w pięknych okolicznościach przyrody przebiec półmaraton lub maraton - opowiada komandor biegu Krzysztof Pilarski. – Odpowiedź na tę imprezę była błyskawiczna - po zrezygnowaniu z organizowania Dwumaratonu Bydgoskiego w kalendarzu utworzyła się luka. My ją chcemy wypełnić, bo wielu biegaczy po prostu czekało na taką możliwość startu. I wystartowali.
Organizator podkreśla, że celem zawodów nie jest bicie rekordów, co może sugerować nazwa cyklu. – Mamy warunki by zrobić fajną, towarzyską imprezę połączoną z integracją. I na tym nam zależy. Po, jak i w trakcie biegu, udostępniony jest dla zawodników pałac, w którym można skorzystać z prysznica, zjeść posiłek regeneracyjny, ogrzać się przy kominku, a nawet przenocować – opisuje Krzysztof Pilarski.
W dzisiejszej, inauguracyjnej rundzie brał udział Krzysztof Grzegorek, dla którego to m.in. była organizowana ta impreza. W ten sposób uhonorowano biegacza za pokonanie 50 maratonów! Gratulujemy! Na starcie stanęła także Violetta Domaradzka, uczestniczka 800–kilometrowego maratonu „Biegiem na Majdan”, a wśród zawodników byli także członkowie Klubu 100 Maratonów+.
Biedrusko ugościło dziś także zawodników nordic walking, którzy pomaszerowali na dystansie... półmaratonu. To jedna z najdłuższych imprez w kalendarzu w tej dyscyplinie.
Start honorowy biegu i marszu wyznaczono na godz. 10:00. Do startu ostrego zawodnicy przetruchtali jeszcze ok. 300 m i po wystrzale z pistoletu ruszyli na malowniczą trasę
Bieg na dystansie półmaratonu pokonały 23 osoby. Najszybszy na tym dystansie wśród mężczyzn okazał się Mikołaj Kasprzak z czasem 1:33:01. Jako trzecia w kat. generalnej i pierwsza wśród kobiet wbiegła Katarzyna Żebrowska, która by pokonać trasę potrzebowała 1 godziny 48 minut i 3 sekund.
Wśród kijkarzy bezkonkurencyjny okazał się - co było zresztą do przewidzenia - Przemek Stupnowicz, czyli Mistrz Polski na dystansie 20 km z 2013 r., Mistrz Polski na dystansie półmaratonu z tego roku oraz tegoroczny zdobywca Pucharu Polski NW na dystansie półmaratonu (wszystkie wyniki w kat. 18-29 lat). Na przemaszerowanie „połówki” potrzebował 2 godziny, 35 minut i 59 sekund. W śród kobiet tryumfowała Magdalena Bagazińska z czasem 3:12:13. (Magdalena Bagazińska jest mistrzynią Polski z Polanicy Zdroju w 2013 roku, w marszu nordic walking na dystansie 5 km w kat. K40. W 2013 triumfowała również jako zwyciężczyni Pucharu Polski w Gdańsku na dystansie 5 km; w październiku zdobyła wicemistrzostwo świata w marszach up-hill na Mistrzostwach Świata w Szklarskiej Porębie 2013.)
Dużo emocji dostarczył bieg na dystansie maratonu. Po pierwszym okrążeniu (maraton rozgrywany był na pętli 2x21 km i 200 m) na prowadzeniu był Maciej Brzeziński, który osłabł i ostatecznie uplasował się na 8. pozycji. Maraton wygrał wspomniany wcześniej solenizant Krzysztof Grzegorek, który tuż przed metą... zatrzymał się i poczekał około 2 minut na drugiego zawodnika Janusza
Występskiego. Obaj panowie razem przekroczy linię mety w czasie 3:30:47. To się nazywa mieć gest! Podium uzupełnił Piotr Wiercioch - 3:31:44.
Wśród kobiet natomiast pierwsze miejsce na podium zajęła Małgorzata Jackowiak - 3:50:52. Druga na mecie zameldowała się Justyna Supińska - 4:15:28, a trzecia Violetta Domaradzka, która potrzebowała - 4:19:35.
Organizator oprócz biegów i marszu zorganizował także konkurs dla kibiców. Chciał w ten sposób jeszcze bardziej zmobilizować całe rodziny do pojawienia się na imprezie i tym samym zintegrować całe biegowe środowisko. I chyba mu się udało.
– Trasa bardzo fajna, piękne widoki, na które wyczekiwałam podczas biegu. Polecam tę imprezę, bardzo dobrze się tu biega! – mówiła tuż po wbiegnięciu na metę zwyciężczyni półmaratonu Katarzyna Żebrowska.
Łącznie w imprezie wzięły udział 55 osoby. Należy tu dodać, że zawody zostały zorganizowane w ciągu niecałych trzech tygodni. Mimo tak krótkiego czasu od pomysłu do realizacji można było usłyszeć słowa uznania i pochwał z ust wielu zawodników, którzy po rywalizacji usiedli w pałacowej piwniczce, by posilić się posiłkiem regeneracyjnym. Choć kilku zawodników pomyliło trasę, było to raczej spowodowane podziwianiem widoków lub zagadaniem się, niż złym oznaczeniem ścieżki.
Kolejne zawody z cyklu Warta Challenge Marathon&Half odbędą się 17 stycznia. By zostać sklasyfikowanym w cyklu należy ukończyć minimum 3 z 4 biegów. Podsumowanie cyklu odbędzie się podczas ostatnich zawodów, które będą dopełnione bankietem i imprezą integracyjną.
Więcej o imprezie w naszym KALENDARZU IMPREZ. Tam także pełne wyniki dzisiejszej rundy.”
- Dział: Co słychać?
- Czytany 8075 razy