"Literacka Wielkopolska" cz. 4 - Kresy są wszędzie, czyli Rodziewiczówna w Wielkopolsce
- Dział: Felietony
Poznań nie jest miastem nazbyt „literackim” - nie oszukujmy się. Nie ma tu tego literackiego ducha, tak silnie obecnego w Krakowie, wyzierającego ze wszystkich kątów w Lublinie, a tym bardziej zaświadczonego stosownymi tablicami, jak na przykład w Warszawie. W Poznaniu ślady literackie są ukryte i rozsiane z rzadka, a poza Jeżycjadą Małgorzaty Musierowicz doprawdy szerzej nieznane.