600 lat parafii pw. św. Marcina w Dusznikach
- Napisane przez IW
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Wydrukuj Email
- Skomentuj jako pierwszy!
Parafia pw. św. Marcina w Dusznikach (1417-2017) liczy już 600 lat. Z okazji tego jubileuszu została wydana ciekawa publikacja - album "Gdzie chrzest, tam nadzieja".
Parafia pw. św. Marcina w Dusznikach to jedna z najstarszych parafii Archidiecezji Poznańskiej. Ta gmina parafialna wydzielona została, prawdopodobnie w XI-XII w., ze starodawnej parafii bukowskiej, przynależnej do rozległego dekanatu wronieckiego. Wieś Duszniki, sądząc z nazwy (Animatores), darowana została katedrze poznańskiej jako legat nieznanego ofiarodawcy, prawdopodobnie piastowskiego księcia, z obowiązkiem odprawiania mszy św. za jego duszę. Drewniany kościół pw. św. Marcina istniał tutaj przypuszczalnie już w XII w. W tym czasie nadawano tytuł tego świętego, drugiego patrona kapituły poznańskiej, nowo stawianym świątyniom. W aktach parafia wspominana jest po raz pierwszy w 1417 r. Plebanem był niejaki Mikołaj. Do parafii weszły: Duszniki, Zakrzewko, Turkowo i Śliwno. Od 1303 r. włości dusznickie należały do stołowych dóbr biskupów poznańskich, którzy przeprowadzili lokację wsi na prawie niemieckim. Poprzez komasację gruntów stworzono regularny układ pól i zabudowań. Domy mieszkalne i budynki gospodarcze skupione zostały wzdłuż głównej drogi, tworząc tzw. ulicówkę.
Na południowo-wschodnim krańcu wsi stanął kościół murowany z cegły palonej, pobudowany najpewniej przez biskupów poznańskich w końcu XIV lub na pocz. XV w. Ta starodawna świątynia w kształcie nawy zbudowana została w stylu późnogotyckim. Smukłą sylwetką murów podpartych dwuskokowymi przyporami i przykrytych stromym dachem z małą sygnaturką, przypominała kościół pw. Najświętszej Maryi Panny na Ostrowie Tumskim - najstarszy kościół Poznania.
We wnętrzu świątyni, urządzonej w stylu barokowym, zachowało się gotyckie sklepienie sieciowo-gwiaździste oraz gotycka belka tęczowa z grupą pasyjną: Chrystusem Ukrzyżowanym i rzeźbami Matki Boskiej i św. Jana. Do najstarszych zabytków należy także późnorenesansowy nagrobek z epitafium z I poł. XVII w., poświęcony rycerzowi-poecie Jerzemu Pigłowskiemu, dworzaninowi królów Zygmunta III Wazy i Władysława IV. Za wierność i męstwo w licznych wojnach otrzymał Pigłowski pod zarząd dobrze uposażoną parafię dusznicką. Był jej proboszczem nie będąc kapłanem, a posługi duszpasterskie sprawowali kanonicy poznańscy. Nagrobek wystawił syn Jerzego Maciej. Pigłowscy byli w tym czasie właścicielami Śliwna. Oni to utworzyli fundację i uposażyli ołtarz Matki Boskiej Różańcowej. Odtąd parafianie duszniccy zaczęli otaczać Królową Różańca Świętego szczególnym kultem. Przekaz ustny głosi, że podążały tutaj pielgrzymki wiernych nawet z odległych parafii. Liczne wota, głównie z XVIII w., świadczą o doznanych łaskach. W 1758 r. w kościele wybuchł pożar. Spalił się drewniany ołtarz Matki Boskiej Różańcowej, a ściany zostały zadymione. Świątynię restaurowano w latach: 1760, 1830 i 1891. Po upadku państwa polskiego Duszniki dzieliły losy całej Wielkopolski, będącej pod zaborem pruskim. Wkrótce majątki kościelne uległy konfiskacie. Jednak kościół przetrwał te trudne czasy, tak jak i zawieruchę II wojny światowej. Kolejni proboszczowie dokładali wszelkich starań, aby zabezpieczyć ten wysokiej klasy zabytek przed zniszczeniem i upiększyć jego wizerunek dla przyszłych pokoleń.
W tym roku przypada jubileusz 600-lecia dusznickiej parafii. Dzięki środkom z "Europejskiego Funduszu Rolnego na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich: Europa inwestująca w obszary wiejskie" ukazał się piękny album poświęcony parafii pw. św. Marcina w Dusznikach pt. "Gdzie chrzest, tam nadzieja". Projekt koordynował Adam Woropaj - wójt gminy Duszniki w latach 1989-2014. Tekst napisała Mirona Wawrzyniak-Zdziabkowa. W publikacji wykorzystano zdjęcia archiwalne ze zbiorów Towarzystwa Miłośników Ziemi Dusznickiej, archiwum parafialnego oraz z kolekcji prywatnych. Zdjęcia współczesne, wykorzystane w albumie, wykonał Sławomir Sobkowiak. Na szczególną uwagę zasługują te, które przedstawiają wnętrza kościoła. Dzięki uchwyceniu gry światła wpadającego przez stare witraże oraz dymu z kadzidła, powstały niezwykłe obrazy oddające klimat sędziwej, dusznickiej świątyni.
Źródło: www.parafiaduszniki.pl
- Dział: Co słychać?
- Czytany 10404 razy